Spalenie się węgla, drzewa, nafty itd. bez dostatecznego dostępu powietrza powoduje powstanie tlenku węgla, zwanego pospolicie czadem. Zaczadzenie najczęściej zdarza się w zimie, kiedy zbyt zapobiegliwe gospodynie zamykają za wcześnie piece, aby ciepło nie uciekło. Nie przepalony jeszcze węgiel wydziela dalej tlenek węgla. Zmniejszony dopływ tlenu powoduje zwiększenie się ilości tlenku węgla w piecu, tak że zaczyna się on wydobywać na zewnątrz. Jest bezwonny i dlatego trudno stwierdzić jego obecność w powietrzu.
W gazie świetlnym (koksowniczym) używanym do gotowania
i oświetlenia znajduje się 10% tlenku węgla. Niezakręcenie kurków lub wszelkie nieszczelności powodują wydobywanie się gazu, a więc i tlenku węgla na zewnątrz. Jeśli trwa to
długo, a pomieszczenie nie jest wietrzone - powoduje śmiertelne zatrucie. Czasami pozostawione bez opieki dzieci,
bawiąc się, odkręcają kurki od gazu i ulegają zatruciu. Przyczyną
zatrucia mogą być również gazy spalinowe, np. w garażach lub innych pomieszczeniach
zamkniętych, w których pracują silniki spalinowe.
Tlenek węgla jest to gaz bezbarwny, bezwonny, bez
smaku, lżejszy od powietrza, dlatego tak łatwo rozprzestrzenia się. Trujące
działanie tlenku węgla polega na tym, że po dostaniu się z powietrzem do płuc łatwo
łączy się z hemoglobiną. Nie może ona wówczas spełniać swej
naturalnej funkcji rozprowadzania po całym organizmie tlenu i zabierania
dwutlenku węgla, który wydychamy. Dwutlenek węgla, produkt całkowitego spalenia
węgla, w przeciwieństwie do tlenku węgla jest nietrujący. Zablokowana
hemoglobina nie spełnia swej roli. Tkanki organizmu, a zwłaszcza mózg, zaczynają
odczuwać brak tlenu, człowiek się dusi. Objawy tego duszenia, spowodowanego
zatruciem tlenkiem węgla, będą tym silniejsze, im więcej go będzie w powietrzu,
którym oddycha ofiara, i im dłużej będzie ona przebywała w zatrutej atmosferze.
Te objawy to: ból i zawroty głowy, omdlenie, nudności, wymioty, kaszel, duszność,
ślinotok, bóle w nogach i rękach. Powłoki ciała, jak i błony śluzowe, stają się
żywoczerwone, przy cięższym zatruciu z odcieniem ciemnowiśniowym. Oddech jest
przyspieszony, powierzchowny, nieregularny. Osłabienie i znużenie oraz
zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia są powodem, że zatruty nie
ucieka z miejsca nagromadzenia się tlenku węgla na świeże powietrze, nie
otwiera okna itp. Przy ciężkich zatruciach ofiara zaczadzenia traci przytomność,
ma drgawki (konwulsje), ciało jej jest żywoczerwone. Człowiek umiera wtedy z
powodu uduszenia.
Ratowanie zaczadzonego rozpoczynamy od doprowadzenia świeżego
powietrza, otwierając drzwi i okna oraz umieszczając zatrutego w przeciągu. Jeżeli
przyczyną zatrucia jest gaz, to należy zamknąć kurki, aby przerwać wydobywanie
się gazu. Nie tracąc czasu, wynosimy zatrutego z pomieszczenia, w którym jest
gaz, na świeże powietrze. Rozluźniamy ubranie, rozpinamy guziki, pasek, ale nie
rozbieramy go, co tak często jest w zwyczaju. Rozebranie w zimie na mrozie
powoduje przemarznięcie, a tym samym zmniejsza możliwość odratowania ofiary. Jeżeli
zaczadzony po wyniesieniu na świeże powietrze nie zacznie oddychać, to przystępujemy
niezwłocznie do wykonywania sztucznego oddychania (metodą "usta-usta"
albo "usta-nos"). Przedtem należy kawałkiem gazy lub płótna osuszyć jamę
ustną ze śliny, która się zebrała w nadmiarze. Zatrutemu tak jak każdemu
nieprzytomnemu, nie wolno wlewać do ust żadnych płynów, żadnych lekarstw. Gdy
tylko zaczadzony zacznie lepiej oddychać, układamy go w łóżku uprzednio
ogrzanym. Okładamy go butelkami z ciepłą wodą (ostrożnie, aby nie poparzyć). Po
odzyskaniu przez niego przytomności, możemy podać mu do picia ciepłą, mocną,
dobrze słodką herbatę lub kawę. Niezależnie od udzielonej przez nas pomocy,
którą rozpoczynamy od razu po stwierdzeniu zatrucia, wzywamy lekarza, który
poda niezbędne leki.
Warto w tym miejscu wspomnieć o elektronicznych czujnikach czadu (tlenku węgla), które cechuja się dużą czułością i niezawodnością. Są to niedrogie a bardzo skuteczne urządzenia,
które dosłonie ratują życie. Są w sprzedaży również urządzenia
wykrywające jednocześnie zarówno czad jak i dym oraz gaz propan-butan. Polecamy
gorąco tego typu urządzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz